Greta Thunberg oskarża Izrael. "Ludobójstwo nie jest samoobroną"
"Przerażające morderstwa izraelskiej ludności cywilnej przez Hamas nie mogą w żaden sposób legitymizować trwających zbrodni wojennych Izraela. Ludobójstwo nie jest samoobroną ani w żaden sposób proporcjonalną reakcją" – napisała Greta Thunberg na łamach "The Guardian".
Aktywistka klimatyczna zaznaczyła, że Izrael jest odpowiedzialny za śmierć ponad 15 000 osób, w tym co najmniej 6 000 dzieci w Strefie Gazy. "Izrael zbombardował podstawową infrastrukturę społeczną i cele cywilne, takie jak szpitale, szkoły, schroniska i obozy dla uchodźców" – dodała Thunberg.
Współwinna Szwecja
Aktywistka klimatyczna odniosła się także do działań obecnych władz szwedzkich, które nazwała "współwinnymi masowych mordów".
"Obecnie obserwujemy gwałtowny wzrost antysemickich i islamofobicznych wypowiedzi, działań i przestępstw z nienawiści w Szwecji i na świecie. Przywódca największego koalicjanta prawicowego bloku rządzącego w Szwecji mówi o burzeniu meczetów, a przed synagogą w Malmö spalono izraelską flagę. To jest niedopuszczalne" – napisała na łamach The Guardian.
Izrael wykreśla Thunberg ze szkół
Pod koniec października aktywistka Greta Thunberg zabrała głos ws. wojny w Strefie Gazy i zamieściła wpis na platformie X, w którym poparła Palestyńczyków. "Tydzień 270. Dziś strajkujemy w geście solidarności z Palestyną i Strefą Gazy. Świat musi zabrać głos i wezwać do natychmiastowego zawieszenia broni, sprawiedliwości i wolności dla Palestyńczyków i wszystkich poszkodowanych cywilów" – napisała. Do wpisu Thunberg załączyła zdjęcie, na którym wraz z trzema innymi osobami trzyma kartkę za napisem "Wspieraj Gazę". W reakcji na to, Ministerstwo Edukacji Izraela poinformowało, że usunie wzmianki o aktywistce klimatycznej Grecie Thunberg ze swojego programu nauczania.
Z kolei międzynarodowy ruch klimatyczny Piątki dla Przyszłości Grety Thunberg spotkał się z ostrą krytyką za swoje oświadczenia po ataku Hamasu na Izrael. W postach na Instagramie wezwano w nich do obrony i wyzwolenia Palestyny, mowa w nich też o "ludobójstwie" Palestyńczyków i "systemie apartheidu" w Izraelu. Zachodnie media oskarżono o "pranie mózgów" w celu nakłonienia odbiorców do wsparcia Izraela.